Bułeczki z przepisu
Krystyny9 (klik). Robiłam je pierwszy i na pewno nie ostatni raz. Przepis już zapisany w zeszycie. Mimo moich początkowych obaw ciasto wyrosło w lodówce pefekcyjnie a w sobotę rano zawinęłam bułeczki i upiekłam. Kształt bułeczek fantastyczny. Jeżeli będziecie mieli problem z zawinięciem zaglądnijcie na bloga
atinki(klik), która przedstawia u siebie na fotografiach sposób plecenie bułek.
Składniki:
- 3 szklanki mąki pszennej
- 1 łyżka mąki ziemniaczanej
- 1 łyżka cukru
- 40 g drożdży
- ½ szklanki wody
- ½ szklanki mleka
- 1 łyżeczka soli
- 1/3 szklanki oleju
Drożdże zasypujemy cukrem aż się rozpuszczą. (moje średnio się rozpuszczały więc rozmieszałam je w łyżeczce mleka). Mąkę przesiewamy i łączymy ze wszystkimi składnikami pozostałymi i rozpuszczonymi drożdzami. Wyrabiamy ciasto przez kilka minut. Pozwalamy mu odpocząć kilka minut i ponownie wyrabiamy po czym wkladamy do lekko naoliwionej miski, nakrywamy folią spożywczą i do lodówki na noc.
Rano wyciagamy ciasto. Pleciemy bułki w dowolnym kształcie i odstawiamy je na 20 minut, żeby podrosły. Przed włożeniem do piekarnika smarujemy jajkiem i posypujemy makiem,. sezamem lub siemieniem. (u mnie było tylko siemię a do posmarowania bułek z braku jajek użyłam mleka).
Pieczemy około 20 -25 minut w 220C
Smacznego
rewelacyjnie wyglądają:)
OdpowiedzUsuń